Fala spadkowa
Jednym z ciekawszych wykresów na piątkową sesję jest wykres GBPUSD. W obecnym tygodniu notowania budują falę spadkową, która wyznaczała obecne minimum nieco poniżej 1,2850. Swing ma więc rozpiętość około 220 – 230 pipsów, a zapoczątkowany został właśnie pod koniec ubiegłego tygodnia.
GBPUSD H1
źródło: xStation
Oczekiwanie na podaż
Dokonując pomiaru całej fali spadkowej, wyznaczamy obecne poziomy Fibonacciego. Dodatkowym, a właściwie kluczowym elementem jest tutaj korekta wzrostowa z 18 lutego. Korzystamy bowiem z rozpiętości tamtego swingu, która odkładamy od ostatniego low. Pozwala to wyznaczyć maksymalny zasięg dla obecnej korekty wzrostowej, co wraz ze współczynnikiem 38,2% buduje nam silną strefę oporu. Jest to poziom cenowy 1,2926 – 1,2931, a więc mniej więcej 5 pipsowy margines wahań dla rynku. Pierwsza reakcja sprzedających już się pojawiła, a na formacji świecowej widzimy wyraźny, górny cień. Potwierdza to fakt, iż rynek z pewności widzi ten poziom, a naszym zadaniem będzie teraz monitorowanie setupu w przypadku retestu. Zgodnie ze statystyką drugi test poziomu odbywa się mniej więcej w 60-65 procentach przypadków, a więc potwierdzenie w postaci podwójnego szczytu jest tutaj dość prawdopodobne.