Poranny komentarz makro

0
463

Stany Zjednoczone

Coraz więcej impulsów wskazuje obecnie na zwiększone prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku. Pokazują to ostatnie wypowiedzi członków Fed, w tym przede wszystkim piątkowe wystąpienie Janet Yellen. Obecnie dodatkowym czynnikiem zwiększającym szanse na taki scenariusz są opublikowane we wtorek dobre dane makro, które są lepsze od oczekiwań (m.in. informacje o sprzedaży nowych domów, indeks zaufania konsumentów Conference Board oraz indeks Fed z Richmond). Dane makro z USA są o tyle istotne, że to od nich Fed uzależnia decyzję w sprawie stóp. W środę wprawdzie kalendarz makro dla tego kraju zakładał jedynie publikację mało istotnych dla dolara danych, jednak już w czwartek i w piątek pojawią się kolejne istotne publikacje, mogące zachwiać wartością amerykańskiej waluty (w czwartek będą to m.in. wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, a w piątek dane dot. PKB, a także indeks Chicago PMI i indeks Uniwersytetu Michigan). Dodatkowo, będą pojawiać się także wypowiedzi kolejnych członków Fed.

 Strefa Euro

Środowy handel na euro można było podzielić na dwie fazy. W pierwszej obserwowaliśmy kontynuację spadków na głównej parze walutowej, co było wynikiem ostatnich słabszych nastrojów na rynkach. Ok. godz. 16:00 na rynku pojawiły się jednak spekulacje medialne, które zaowocowały podbiciem kwotowań eurodolara oraz umocniły euro na większości zestawień.  Informacje podane przez agencje informacyjne mówiły o potencjalnym zbliżeniu stanowisk w greckich negocjacjach, co zwiastować miało uniknięcie tzw. credit crunch’a Grecji. Doniesienia te należało jednak traktować mało wiarygodnie, gdyż pochodziły od greckich oficjeli, którzy już poprzednio prezentowali inne stanowiska niż przedstawiciele wierzycieli. W konsekwencji kolejne minuty handlu przyniosły kontynuację spadków kwotowań w kierunku punktów odniesienia.

 Japonia

Japońskie władze z coraz większym niepokojem spoglądają na spadek wartości jena. We wtorek  kurs USDJPY wybił się na nowe ośmioletnie maksimum i obecnie porusza się w okolicach 123,00. Oznacza to, że notowania tej pary walutowej są niedalekie maksimum z czerwca 2007 roku, tj. na poziomie 124,14. Przebicie tego poziomu sprawiłoby, że notowania USDJPY znalazłyby się na poziomach nienotowanych od 2002 roku. Póki co japońskie władze wypowiadają się na ten temat w umiarkowanym tonie. W środę rzecznik rządu Japonii, Yoshihide Suda, poinformował, że według tamtejszego rządu, ostatnie spadki wartości jena „nie są jeszcze aż takie wielkie”. Mimo wszystko, władze tego kraju zapowiedziały uważne monitorowanie sytuacji na rynkach walutowych.

Japońska gospodarka, oparta głównie na eksporcie, w przeszłości już wielokrotnie cierpiała na skutek silnego jena. Tak było jeszcze w latach 2010-2012. Decyzja o wprowadzeniu rozległego programu luzowania ilościowego doprowadziła w ciągu ostatnich dwóch lat do znaczącego osłabienia jena, co obecnie zaczyna z powrotem martwić japońskie władze. Słaba waluta jest bowiem problemem dla tamtejszych konsumentów, gdyż drożeje żywność i oraz inne dobra importowane. Fakt, że członkowie BoJ unikają komentowania słabości jena, może sugerowac o tym, że będą oni postępować ostrożnie w ocenie tego zjawiska i ewentualnych dalszych działaniach. Tymczasem w niedługim czasie na kurs USDJPY mogą wpłynąć dane makro z Japonii, których publikacja jest zaplanowana na piątek.


Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.

Poprzedni artykułDane makro na czwartek 28.05.2015
Następny artykułDane makro wypełniły technikę na GBPUSD
Łukasz Fijołek
Główny pomysłodawca i założyciel serwisu Fibonacci Team School. Łukasz to zawodowy Trader, z ponad 10-letnim doświadczeniem na rynku Forex. Specjalizuje się w Analizie Technicznej, szczególnie w zakresie spekulacji jednosesyjnej przy wykorzystaniu geometrii rynkowych, liczb Fibonacciego, struktur korekcyjnych oraz formacji harmonicznych. Wielokrotnie brał udział w konferencjach i spotkaniach branżowych dotyczących rynku FOREX jako niezależny Trader i ekspert w temacie szeroko pojętej Analizy Technicznej. Jako jedyny w Polsce od wielu lat organizuje LIVE TRADING udowadniając wysoką skuteczność technik Fibonacciego.