Strefa Euro
Przemawiający w czwartek w Parlamencie Europejskim szef ECB Mario Draghi przestrzegł, że oznaki odbicia inflacji w strefie euro słabną, a bank centralny jest gotowy do podjęcia działań. Zaznaczył też, że lista posiadanej amunicji do przeciwdziałania nie jest krótka. Tymczasem na rynku pojawiły się spekulacje, że program QE mógłby dotyczyć też obligacji municypalnych, czyli papierów emitowanych przez największe miasta. ECB odmówił komentarza na ten temat.
W ostatnich dniach na rynku pojawia się coraz więcej plotek i ploteczek, co do potencjalnych działań, jakie mógłby podjąć ECB. Czwartkowe słowa Draghiego, że oznaki odbicia inflacji słabną, to mocny sygnał wskazujący, że posiedzenie 3 grudnia na pewno przyniesie jakieś rozwiązanie. Jakie? Tu jest wiele miejsca do spekulacji, chociaż dzisiaj szef ECB nadmienił, że lista możliwości nie jest krótka, co może nieco ucinać ostatnie spekulacje, których mianownik rozumowania może być jeden – jest za mało miejsca na klasyczne QE. Stąd plotki o cięciu stopy depozytowej, czy wreszcie zakupach obligacji emitowanych przez największe miasta.
Stany Zjednoczone
Czwartkowa cotygodniowa ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych nie ulega zmianie wobec oczekiwań niewielkiego spadku. Nie warto się tą czwartkową publikacją zbytnio interesować dopóki nie wzrośnie powyżej psychologicznego poziomu 300 tys. Dane wciąż są bardzo dobre i od dłuższego czasu niewiele się zmienia. Oczywiście może być ona wykorzystana, ale bardziej jako pretekst do zmian niż ich prawdziwa przyczyna. Po południu widać było nagłe osłabienie dolara w głównych relacjach, co jednak trudno przypisać konkretnej informacji. Niewykluczone, że rynek zareagował tak na brak odniesień w słowach szefowej FED Janett Yellen do bieżącej sytuacji gospodarczej, podczas jej wystąpienia otwierającego sympozjum FED nt. polityki monetarnej.
Kanada
Zła passa dla dolara kanadyjskiego trwa, chociaż wydawało się, że piątkowe dobre publikacje z rynku pracy dadzą podstawę do dłuższego odreagowania. Problemem dla CAD są taniejące surowce widać, że spekulacje nt. cięcia stóp w Chinach również nie pomagają a zwłaszcza taniejąca ropa, który to trend napędzają dane nt. wyższych zapasów.
Na przestrzeni ostatnich 4 dni CAD stracił najbardziej w relacji z AUD, chociaż tu zaważyły świetne dane z australijskiego rynku pracy. Czy ta tendencja ma szanse się utrzymać?
Polska
W czwartek krajowa waluta nieco odreagowała środowe umocnienie, które miało miejsce podczas niewielkiej płynności rynku ze względu na obchody Święta Niepodległości. Dane, jakie poznaliśmy z Chin nie okazały się zbyt dramatyczne (lepsza była sprzedaż detaliczna), a dodatkowo na rynku pojawiły się plotki, że Bank Chin może w najbliższych dniach ponownie obniżyć stopy procentowe. To pozwoliło złotemu kontynuować umocnienie zainicjowane w poniedziałek, kiedy na konferencji prasowej PIS okazało się, że wicepremierem ds. gospodarczych w rządzie Beaty Szydło będzie Mateusz Morawiecki.
W czwartek w kraju uwaga była zwrócona na wydarzenia polityczne mieliśmy pierwsze posiedzenie Sejmu i dymisję rządu Ewy Kopacz. Nowy gabinet Beaty Szydło zostanie powołany najprawdopodobniej już w przyszłym tygodniu. Dla rynków finansowych istotniejsze informacje napłyną dziś ze strony Głównego Urzędu Statystycznego. Jeżeli publikowane dane nt. PKB za III kwartał okażą się nawet minimalnie lepsze od oczekiwanych 3,3% r/r, to złoty na tym zyska. Warto też pamiętać o tym, że w dziś czekać nas będzie też publikacja analogicznych danych dla państw naszego regionu (Czech, Węgier, Słowacji i Rumunii). To może dać pretekst do ewentualnego umocnienia się walut całego regionu.
Zwyżkujący EURUSD przełożył się na ponowne cofnięcie USDPLN w okolice 3,93. W przypadku EURPLN widać, że mocnym oporem jest rejon 4,24, a ostatnie dni coraz wyraźniej wskazują na trend spadkowy, który może być jednocześnie początkiem dłuższego ruchu. Wystarczy spojrzeć na poniższy wykres. Zakładając, że rynek może skasować całą formację klina wzrostowego od lipca, nie można wykluczyć, ze EURPLN zejdzie w ciągu kilkunastu tygodni do 4,0950. To, że ruch może być nawet głębszy potwierdza naruszenie lipcowego szczytu na 4,2384.
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.