Jak zapewne pamiętacie końcówka tego roku to wysyp konkursów inwestycyjnych na polskim rynku forexowym. Od kilku lat bacznie przyglądamy się tego typu inicjatywom i możemy śmiało powiedzieć, że konkurencja staje się coraz bardziej wymagająca. Stopy zwrotu pięciocyfrowe nie są już żadnym zaskoczeniem, a liczba zainteresowanych z każdym rokiem wzrasta.
Wiemy z własnego doświadczenia jak wygląda taka rywalizacja „od środka”, gdyż Traderzy z naszego team’u niejednokrotnie startowali w konkursach inwestycyjnych.
Poniżej prezentujemy Wam krótki wywiad z jednym z finalistów konkursu, który organizował HFT Brokers. Paweł wygrał podwójnie, bo oprócz wysokiej lokaty w pierwszej dziesiątce zgarnął od nas nagrody warte ponad 3500zł!
- Jak zaczynałeś swój dzień pracy w trakcie konkursu?
Z racji pracy zawodowej dzień zaczynam dopiero około godz 10:30 wiec tak samo było i w przypadku konkursu a zaczynałem od przeglądu informacji , danych jakie z rana napłynęły i oczywiście analizy wykresu.
- Ile czasu dziennie poświęcałeś na pracę z wykresami?
Pracuje z wykresami praktycznie cały dzień , kończę koło godziny 00:00 czasami 00:30 z małą przerwą miedzy 17:30 a 18:30.
- Jakie musisz mieć warunki handlu? Pracujesz w domu, w terenie? Działasz tylko na komputerze, czy zawierasz pozycje również na smartphonie, tablecie?
Do handlu używam tylko komputera w domu stacjonarnego a w pracy laptopa, oczywiście w pracy ciężko o super warunki ale jakoś udaje mi się pogodzić jedno z drugim.
- Jaki miałeś start w konkursie? Od czego zacząłeś? Duża dźwignia, duża pierwsza pozycja?
Start w konkursie w ogóle zawaliłem, wystartowałem dopiero w poniedziałek wieczorem i na początku otwierałem małe pozycje ale stwierdziłem że tak to nic z tego nie będzie więc zmieniłem strategie i otwierałem tak dużą pozycje na jaką pozwalał depozyt i po zamknięciu jednej następną otwierałem większą o tyle na ile pozwalały wolne środki.
- Na jakim etapie konkursu nastąpił największy przyrost depozytu? Z czego wynikał?
Największy przyrost kapitały wystąpił jakoś pod koniec trwania konkursu a wynikał z bardzo dobrego momentu wejścia i trochę szczęśliwego zamknięcia pozycji i chyba trochę z powolnego nabierania pewności siebie.
- Jakie miałeś największe obsunięcie kapitału i z czego ono wynikało?
Największe obsunięcie to jakieś niecałe 0,5 pipsa a wynikało ze złej oceny sytuacji i trochę z braku skupienia
- Czy ostatnie 3/2 dni przed zakończeniem konkursu mają wpływ na Twój styl handlu? Czy zmieniasz coś tuż przed zakończeniem rywalizacji? Jakie są Twoje odczucia w tych momentach?
Miałem moment zawahania jakiś tydzień przed końcem pomyślałem ze już mam ładny wynik i szkoda byłoby nie dowieść tego do końca ale potem jednak się zmobilizowałem żałuję tylko, żę odpuściłem ostatni dzień mogłem być o oczko może dwa wyżej .
- Jakie zasady zarządzenia kapitałem przyjmujesz w konkursach i czy na co dzień również tak agresywnie handlujesz?
Na początku chciałem chronić kapitał lecz stwierdziłem że tak nie da się zrobić wyniku wiec poszedłem na całość .To było zupełnie różne od tego jak handluje na co dzień , na realnym koncie robię to aż nazbyt ostrożnie i zachowawczo , ciągle pracuje nad tym żeby to właśnie zmienić.
- Czy w swoim tradingu bierzesz pod uwagę publikację danych makro? Jak je interpretujesz? Czy są one ważne dla Ciebie czy są jedynie dodatkiem do całości?
Zdecydowanie nie handluje na danych makro ani bezpośredni przed nimi jeżeli już otwieram pozycje to jakiś czas po danych, czekam aż się wyszaleją jak obiorą kierunek dopiero rozważam otwarcie pozycji.
- Stawiasz na skuteczność czy wysoką relację R:R?
Ciągle się uczę i jestem raczej na początku swojej drogi a i kapitał niewielki wiec na tym etapie stawiam na skuteczność cieszy mnie każdy pips na plus a każdy in minus działa jak kubeł zimnej wody.
- Czy uważasz, że konkursy niosą ze sobą wartość edukacyjną? Czy na swoim przykładzie jesteś w stanie powiedzieć, że Twój rzeczywisty handel uległ zmianie/poprawie?
Konkursy jak najbardziej uczą, mi osobiście konkurs dodał pewności siebie, pokazał, że jednak potrafię a i odrobina rywalizacji to też pozytywne emocje.
- Jak oceniasz poziom konkursów inwestycyjnych? Czy Twoim zdaniem uczestnicy są dobrze przygotowani do handlu, czy raczej ich trading oparty jest na przypadkowości i szczęściu?
Poziom konkursów jest na pewno wysoki szczególnie patrząc na wyniki zwycięzców jeszcze nie tak dawno zysk rzędu kilkuset procent i mi wydawał się nierealny a jednak nauka przynosi efekty , natomiast sadząc po wynikach to większość uczestników chyba za mocno stawia na szczęście .
- Czy brałeś udział w innych konkursach i jakie są Twoje doświadczenia z rywalizacji?
Wystartowałem kiedyś w konkursie i szczerze mówiąc poległem z kretesem ,raz z braku wiedzy i doświadczenia a dwa niepotrzebnie sugerowałem się opiniami innych , to nauczyło mnie między innymi samodzielnie podejmować decyzję co do otwierania i prowadzenia pozycji.