Wraz z rozpoczęciem nowego tygodnia warto spojrzeć na kurs pary walutowej AUDUSD, która wraz z jego początkiem znalazła się w ciekawym technicznym miejscu.
Po mocnym wzrostowym impulsie, zapoczątkowanym w grudniu 2017 roku para australijskiego dolara w stosunku do jego amerykańskiego odpowiednika, dotarła do kluczowego oporu na poziomie 0,81. Para od początku wzrostowej fali zyskała na wartości ponad 8%. Wspomniany opór, ustalony od szczytu z 2017 roku, mógłby doprowadzić w tym momencie do średnioterminowej korekty. Z doświadczenia wiemy, że w tak silnym impulsie ciężko jest złapać ruch korekcyjny. Mimo to, spodziewamy się w tym miejscu spadkowej korekty.
Spoglądając na dane makroekonomiczne, jakie czekają nas z Australii i USA w tym tygodniu, moglibyśmy doszukać się sporo możliwych impulsów dla notowań. Ważne odczyty zostaną opublikowane w środę, w czasie azjatyckiej sesji, kiedy to poznamy odczyty inflacyjne z Australii za IV kwartał. Biorąc pod uwagę, słabość inflacji w IV kwartale w mocno powiązanej z tym krajem, Nowej Zelandii, moglibyśmy się spodziewać negatywnego zaskoczenia. Zaskoczenie to z pewnością wpłynęłoby na notowania tamtejszej waluty, a co za tym idzie spadki na opisywanej parze.
Z drugiej strony, czeka nas piątkowy odczyt pozarolniczego zatrudnienia w USA, czyli najważniejsza figura miesiąca. Biorąc pod uwagę, negatywne zaskoczenie podczas ostatniej publikacji, tym razem możemy spodziewać się lepszego odczytu, niż wskazywałby na to rynkowy konsensus (180 tyś. nowych miejsc pracy). Równolegle, publikowana jest zmiana płacy godzinowej (bardzo ważna miara dla Rezerwy Federalnej), która mając duży wpływ na odczyty inflacyjne, również powinna być obserwowana przez traderów.
Podsumowując, trudno konkretnie wskazać, czy wartości publikowanych figur wpłyną na spadki na parze walutowej AUDUSD. Jednak naszym zdaniem, technika wspiera możliwą korektę a dane makro z dużym prawdopodobieństwem, mogą się dodatkowo przyczynić do obniżki notowań w tym tygodniu.
Analizę opracował Zespół Take Profit 24!
