Wzrostowy listopad
Przez większość listopada wykres USDCAD budował falę wzrostową. W tym okresie rynek wzrósł blisko 300 pipsów, wyznaczając cenowe low – 1,3040 oraz cenowe high – 1,3330. Pojawiające się wtedy korekty spadkowe znosiły około 50% swingów i mieliśmy dwie takie sekwencje. Kupujący wykazywali spore zaangażowanie do kontynuacji trendu wzrostowego, jednak wspomniany poziom górnego ekstremum okazał się nie do wybicia. Notowania kilkukrotnie testowały te okolice, za każdym razem napotykając na dynamiczną reakcję sprzedających. Kluczowa byłą sesja z początku grudnia, a dokładnie 04.12 kiedy to rynek pokazał wyraźne oznaki słabości. W przeciągu dwóch godzin kurs Kanadyjczyka spadł o 90 pipsów i pomimo wyraźnej próby odrobienia straty, sentyment podażowy nie został już odwrócony.
USDCAD H4
źródło: xStation
Najbliższe wsparcie
Początek tygodnia przynosi kolejną fale spadków na wykresie USDCAD-a. Notowania budują kolejną świecę spadkową na interwale 4-godzinowym. Wspomniane wcześniej listopadowe wzrosty są tutaj bardzo istotne, ponieważ opieramy na nich szerokie mierzenie Fibonacciego. Swing sprzed miesiąca stanowi bowiem falę XA pod układ harmoniczny. Najbardziej optymalny wydaje się być scenariusz z klasyczną formacją Gartleya, gdzie punktem D jest poziom współczynnika 78,6% po kursie 1,3100. Dzisiejsze spadki tworzą doskonałe pozycjonowanie pod długie pozycje z uwagi na otwarcie sesji amerykańskiej i zwiększone zainteresowanie dolarem amerykańskim oraz dolarem kanadyjskim. Warto mieć na uwadze również nowoczesną strukturę FT Pattern, która związana jest z 88,6% fibo i może być zaksięgowana przy jeszcze większym zrzuceniu notowań. Decyzyjnym elementem mogą być tutaj formacje świecowe na interwałach H1 – H4.
