Bieżący rok jest spektakularny pod wieloma względami, niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Obecna sytuacja na Wall Street przypomina szaleństwo, które można porównać jedynie z przełomem lat 90. i rokiem 2000. To wszystko nakręca oczywiście Fed, jednak w dzisiejszej analizie postaramy się podejść krytycznie do pytania “czy Fed pompuje bańkę?” i pokazać wszelkie za i przeciw.
- Fed podgrzewa rynki nowym celem inflacyjnym
- Nowe rekordy na Wall Street, US500>3500
- Mieszane dane z Azji, lepsze usługi w Chinach i produkcja w Japonii, słabsza sprzedaż w Japonii
- Trump odrabia niemal całość strat do Bidena, do wyborów dwa miesiące
- Dziś zmiany w DJIA, split akcji Apple (4-1) zmiana 3 spółek (m.in. wejście CRM, wyjście ExxonMobil)
- Srebro rośnie o 2%, JAP225 odrabia straty po rezygnacji Abe.