Australia
W ciągu najbliższych godzin inwestorzy będą zwracali większą uwagę na waluty antypodów. Poza NZD, gdzie poznaliśmy decyzję RBNZ w sprawie stóp procentowych o godz. 21:00 i komunikat szefa, Greame Wheelera, poznaliśmy też ważne dane dla AUD. To comiesięczne odczyty związane z rynkiem pracy w Australii – stopa bezrobocia i dynamika zatrudnienia. Szacunki za listopad poznaliśmy w trakcie sesji azjatyckiej o godz. 1:30. Szacunki były słabe bezrobocie miało wzrosnąć do 6,0% a zatrudnienie spaść o 10 tys. to wszystko, po dość dobrym październiku, kiedy to bezrobocie spadło do 5,9% a zatrudnienie wzrosło aż o 58,6 tys. Dlatego reakcja była bardzo dobra na te odczyty Australia rynek pracy w XI 2015: bezrobocie 5,8% (prog. 6%); zatrudnienie +71,4 tys. (prog. -10 tys.). Można to tak wytłumaczyć że słabe odczyty były już w cenach i rynek pozytywnie dolara australijskiego pozytywnie zareagował na odczyt. Obecnie AUDUSD jest wyceniany na 0,7290.
Ciekawą propozycją, zwłaszcza w kontekście dzisiejszej decyzji Narodowego Banku Szwajcarii, którą poznamy o godz. 9:30 może być relacja AUDCHF. Od przeszło tygodnia szwajcarska waluta zyskiwała na wartości na szerokim rynku, co tłumaczono spadkiem presji na ewentualne działania SNB, po tym jak z Europejskiego Banku Centralnego napłynęły mniej „gołębie” sygnały. W efekcie dzisiejszy komunikat raczej będzie zachowawczy, ale znaczenie mogą mieć wydawać się mało istotne szczegóły, które ostatecznie mogą zaważyć na całościowym przekazie, jaki zaznaczy się negatywnie w kursie franka. SNB nie zdecyduje się na cięcie stawki LIBOR 3M, chociaż niewykluczone, że zlikwiduje wszystkie ustawowe wyjątki, które sprawiały, że nie wszystkie frankowe depozyty były objęte ujemnym oprocentowaniem – to może nasilić ucieczkę kapitałów od franka, a SNB ułatwić realizację celu, jakim jest osłabienie własnej waluty bez konieczności zwiększenia częstotliwości fizycznych interwencji na rynku, czy też dalsze cięcia stawki LIBOR CHF. W tej ostatniej kwestii wydaje się, że taki scenariusz staje się mało aktualny w kontekście zmieniającej się sytuacji na rynkach globalnych, kiedy to zaczyna się odchodzić od nazbyt „gołębiej” retoryki.
W kontekście powyższych rozważań układ techniczny na AUDCHF jest dość ciekawy. Widać, że obserwowane w ostatnich dniach spadki zaczynają hamować w kontekście zbliżania się do widocznej linii trendu wzrostowego przy 0,7095 rysowanej od końca sierpnia b.r. Nie można wykluczyć, że w krótkim okresie odreagowanie będzie dynamiczne dając pole do testu oporu przy 0,73.
Nowa Zelandia
RBNZ zdecydował się na obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. W opublikowanym komunikacie napisano, że polityka monetarna musi pozostać akomodacyjna, a RBNZ obetnie stopy jeśli zajdzie taka potrzeba. Władze monetarne będą się przyglądać napływającym danym makroekonomicznym. Wzrosty kursu NZD nie sprzyjałby osiągnięciu celu inflacyjnego. Mimo tego, Bank oczekuje dojścia do celu inflacyjnego w obecnym otoczeniu stóp procentowych (możliwa zapowiedź końca cięć stóp procentowych).
W efekcie NZDUSD wzrósł w okolice 0,6702 umacniając się do do USD o około 0,9% obecnie instrument jest wyceniany po 0,67505.
Podsumowując prezes RNBZ na swojej Konferencji wymienił następujące najistotniejsze punkty odniesienia:
- bardziej agresywna obniżka stóp zwiększyłaby ryzyko na rynku nieruchomości
- oczekiwania inflacyjne wynoszą średnio 2% i znajdują się tam gdzie chce tego RBNZ
- nie zauważył ruchu oddalającego Bank od celu inflacyjnego
- żaden bank centralny nie decydował się na obniżkę celu inflacyjnego
- istnieją niebezpieczeństwa w środowisku zbyt niskiej inflacji
- napływ imigrantów może stanowić wsparcie dla gospodarki
- odpływ rezydentów Nowej Zelandii powinien zwalniać
- decyzje w zakresie polityki monetarnej są zawsze problematyczne
- ciężko wpłynąć na wzrost oczekiwań inflacyjnych
- dodatkowe wydatki rządowe okazałyby się wsparciem
- jeśli będziemy musieli mocniej obniżyć stopy procentowe to to zrobimy
- kurs waluty powinien być słabszy
- czynniki ryzyka związane są z globalnymi wydarzeniami, między innymi w Chinach – jednak tam perspektywy wzrostu uległy poprawie
- monitorowany jest czas trwania oraz wpływ El Nino na gospodarkę
McDermott z zarządu RBNZ zakomunikował następujące istotne punkty:
- NZD jest zbyt mocny niż to potrzebne
- bardzo niskie stopy procentowe rodzą ryzyko dla gospodarki
- opóźnienia w odzwierciedleniu działań polityki monetarnej na rynkach się wydłużyły.
Ropa
Dane o zapasach ropy opublikowane przez amerykański Departament Energii (DOE) pokazały silny spadek przetrzymywanego w magazynach surowca, aż o 3,6 miliona baryłek, prawie dwukrotnie więcej niż przedstawiała to we wtorek agencja API. Już przed danymi można było zaobserwować, że WTI przebiło 38 USD za baryłkę, a po publikacji mieliśmy do czynienia z istnym wystrzałem, w okolicie 39 dolarów.
Zauważamy, że środowy silny spadek zapasów, zgodny jest z czynnikami sezonowymi, z którymi mieliśmy do czynienia w ostatnich latach. Ponadto zanotowane został nieznaczny spadek produkcji ropy. Tutaj zwracamy jednak uwagę, że o około 275 tysięcy baryłek dziennie wzrósł import surowca.
Złoto
Od początku tygodnia surowce znajdowały się w trendzie spadkowym, jednak w środę odnotowujemy lekkie odbicie. Ceny złota rosną o około 0,7% co w dużym stopniu spowodowane jest słabszymi notowaniami dolara amerykańskiego. Indeks dolara traci dzisiaj około 0,7% i osłabia się do wszystkich walut z grupy G10 (oprócz dolara nowozelandzkiego).
Na rynku złota brak istotnego czynnika popytowego, który pozwoliłby na silne odbicie cen. Dlatego poziom 1100 dolarów za uncje może okazać się ważnym oporem przed kontynuacją dalszych wzrostów.
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.