Znacznie słabsze od prognoz dane Departamentu Pracy USA praktycznie nie dają szans na podniesienie stóp procentowych Fed w czerwcu. FED będzie obserwować dane na rynku pracy również przed lipcową decyzją.
W tej sytuacji Rezerwa Federalna potrzebowałaby do tego ruchu innych silnych danych, na które nie ma już chyba czasu. Rynek pracy był tym asem na który powoływał się FED jako argument za podwyżkami teraz trudno byłoby taką decyzję usprawiedliwić.
Należy też pamiętać o rewizji danych za poprzedni miesiąc.
W praktyce wyglądało to tak: Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w maju wzrosła o 38 tys., podczas gdy w kwietniu wzrosła o 123 tys., po korekcie. Stopa bezrobocia w USA w maju wyniosła 4,7%, wobec 5,0% w kwietniu. Analitycy spodziewali się stopy bezrobocia w USA na poziomie 4,9% oraz że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrośnie o 160 tys. wobec 160 tys. w kwietniu przed korektą, a w sektorze prywatnym wzrośnie o 150 tys. wobec 171 tys. miesiąc wcześniej przed korektą.
Departament Pracy podał również, że wskaźnik zatrudnienia, określający jaki odsetek ludności w wieku produkcyjnym pracuje zawodowo, wyniósł w maju 62,6% wobec 62,8% miesiąc wcześniej. Wynagrodzenia godzinowe wzrosły w maju o 0,2 proc. m/m, po wzroście o 0,4% miesiąc wcześniej po korekcie i wobec wzrostu o 0,3% przed korektą. Tutaj spodziewano się w kwietniu odczytu plus 0,2%.
Raport był postrzegany przez rynek jak wskazówka wobec zachowania się członków Fed na posiedzeniu, które kończy się 15 czerwca. Dobre dane mogły – w ocenie analityków – przesądzić o podwyżce stóp procentowych.
Jako wynik odczytu danych z amerykańskiego rynku pracy zaobserwowaliśmy gwałtowne osłabienie się dolara do euro oraz polskiego złotego. Indeksy też zanurkowały w dół (zachodnioeuropejskie indeksy giełdowe oraz kontrakty na amerykański S&P 500 oraz rentowności obligacji USA i Niemiec). Kontrakty na amerykański indeks S&P 500 zniżkują po danych o 0,4% Wcześniej, przed publikacją, były na minimalnych plusie. Pod kreskę zanurkował również niemiecki DAX oraz francuski CAC. Uwzględniając fakt, iż Fed dostaje słabe dane, a w perspektywie jest jeszcze referendum w Wielkiej Brytanii, to trudno będzie uzasadnić podwyżkę w czerwcu i oczekiwania przesuną się najwcześniej na jesień a może nawet na następny rok.
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.