Dolarowy dylemat, czyli o co w tym Jackson Hole naprawdę chodziło?

0
499

Dolarowy dylemat, czyli o co w tym Jackson Hole naprawdę chodziło?Było minęło. Dobiegło końca elitarne sympozjum przedstawicieli banków centralnych w Jackson Hole. Na spotkaniu, które trwało dwa dni omawiane były różne tematy natury technicznej oraz strategicznej. To czwartkowe było bardziej zamknięte dla mediów, gdyż chodziło w nim o omówienie praktycznych zastosowań oraz strategii banków centralnych na rynkach. Ciekawy był również piątek i to na niego czekały od jakiegoś czasu rynki. Zastanawiano się jaką Janet Yellen usłyszy świat, tę gołębią czy tę jastrzębią. Gdyby podsumować ton wszystkich wypowiedzi szefów banków centralnych wynosił on 6 może 7 w skali 1-10 (1 jako bardzo gołębi, 10 bardzo jastrzębi). Co okazuje, że jest pozytywne nastawienie do podwyżki stóp procentowych. Dane z rynku pracy są bardzo dobre, o takich danych Unia Europejska może tylko pomarzyć. Inflacja powoli rośnie i w tym tempie, być może już w tym roku, przekroczy cel inflacyjny FED (2%).

Dolarowy dylemat, czyli o co w tym Jackson Hole naprawdę chodziło?Fot.: Kevin Lamarque, serwis Reuters

To samo usłyszeliśmy od Janet Yellen. Inflacja jest świetna, minimalnie ale jednak rosną płace, co sugeruje że decyzje podwyżki należy podjąć już w tym roku. Niestety konkretnego terminu nie chciała podać. Wszystko zależy od danych powiedziała wymijająco. Należy to więc rozumieć tak: wyjątkowo dobre dane z rynku pracy plus inflacja na plus sprawią, że zobaczymy podwyżkę już we wrześniu. Bardziej prawdopodobny jest jednak termin grudniowy.

Wystąpienie było generalnie jastrzębio-nijakie z przewagą jastrzębią, co rynek nagrodził silniejszym dolarem. FED zdaje sobie sprawę, że balansuje na krawędzi i każda pochopna szokowa wypowiedz nt. podwyżek może znieść anemiczny wzrost gospodarczy w USA, a nawet doprowadzić do globalnej recesji. Jak już pisałem bomba zegarowa tyka. Są pieniądze, wszyscy przedstawiciele gospodarki są szczęśliwi, ale ile można pompować sztucznego dolara w rynek i zadłużać kolejne generacje, już nie tylko amerykanów, ale zapewne też i obywateli całego świata? Jak bardzo poważna jest sytuacja obrazuje poniższy wykres przedstawiający zadłużenie USA, który wygląda jak korekta prosta na rynku.

Dolarowy dylemat, czyli o co w tym Jackson Hole naprawdę chodziło?

Podwyżki są konieczne i czym prędzej do nich dojdzie, tym kuracja odchudzania i ból związany z szokiem z nią będzie mniejszy dla gospodarki światowej i dla pojedynczych obywateli.

Jak to się ma technicznie?

Na wykresie z interwału H4 widzimy silne spadki na parze EURUSD. Możemy to interpretować jako „bonus” dla dolara za jastrzębią wypowiedź Janet Yellen. Para ta ostatnie 8 godzin po wypowiedzi Prezes FED spadała i łamała kolejne wsparcia. Został również przełamana psychologiczny poziom ceny 1.12 za euro i spadliśmy do poziomu ceny 1.1177, aby przetestować wsparcie oraz dolną granicę prostokąta tzw. over balance. Tu może zaobserwować na razie nieznaczną obronę byków, ale prostokąt broni się przed wybiciem i zejściem poniżej 1.1770. Wydaje się, że potencjał spadkowy wyczerpał się już na tym instrumencie i możemy oczekiwać konsolidacji między następującymi poziomami ceny 1.1170 oraz 1.1370. Dopiero pokonanie któregoś z tych poziomów może doprowadzić do większego ruchu.

Dolarowy dylemat, czyli o co w tym Jackson Hole naprawdę chodziło?


Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.

Poprzedni artykułDane makro na 29.08.2016
Następny artykułPoziomy DiNapolego z geometrią
Łukasz Fijołek
Główny pomysłodawca i założyciel serwisu Fibonacci Team School. Łukasz to zawodowy Trader, z ponad 10-letnim doświadczeniem na rynku Forex. Specjalizuje się w Analizie Technicznej, szczególnie w zakresie spekulacji jednosesyjnej przy wykorzystaniu geometrii rynkowych, liczb Fibonacciego, struktur korekcyjnych oraz formacji harmonicznych. Wielokrotnie brał udział w konferencjach i spotkaniach branżowych dotyczących rynku FOREX jako niezależny Trader i ekspert w temacie szeroko pojętej Analizy Technicznej. Jako jedyny w Polsce od wielu lat organizuje LIVE TRADING udowadniając wysoką skuteczność technik Fibonacciego.