Negatywny sentyment do ryzykownych aktywów z dnia wczorajszego powoli stracił na znaczeniu. Ponad 1% przecena na giełdach w Stanach Zjednoczonych została dziś w połowie odrobiona. Podtrzymuje to prawidłowość sesji odreagowującej po ostrych spadkach dzień wcześniej, którą można zaobserwować od roku na Wall Street. Oczywiście dane z gospodarki amerykańskiej nie mają obecnie większego znaczenia dla inwestorów, podobnie jak to, że po najlepszym od wielu lat sezonie wyników spółek z USA, perspektywy na najbliższe dwa kwartały wydają się jeszcze lepsze. Powody do obaw są ciągle polityczne, a to powoduje, że prognozowanie przyszłości staje się dużo bardziej problematyczne. Tak silnych spadków jak te, które zobaczyliśmy wczoraj, nikt praktycznie się nie spodziewał, lecz trzeba pamiętać, że wskaźniki takie jak VIX pokazywały, że inwestorzy nie są przygotowani na większe wahania i tym samym ich reakcja mogła być z tego powodu przesadzona. Dziś wracamy do trendu wzrostowego, a kolejne informacje w sprawie kontaktów na linii Trump – Rosja prawdopodobnie pojawią się dopiero w środę, gdyż jest to termin przesłuchania w senacie odwołanego dyrektora FBI Jamesa Comneya.
DAX interwał H4
Dane z amerykańskiej gospodarki, które poznaliśmy dzisiaj nie zrobiły większego wrażenia na inwestorach, jednak niewątpliwie należy je uznać za bardzo silne. Indeks Fed z Filadelfii po spadkach z ubiegłego miesiąca powrócił do poziomów zwiastujących szybkie tempo poprawy sytuacji w gospodarce w okolicach 40 punktów, a liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych utrzymała się na niezwykle niskim poziomie. Na froncie danych ekonomicznych wszystko wygląda więc bardzo dobrze. Natomiast teraz przed nami dość długi okres bez jakichkolwiek istotniejszych odczytów z USA, a dopiero minutki po ostatnim posiedzeniu FOMC, które poznamy w kolejną środę mogą w większym stopniu wpłynąć na oczekiwania przed decyzją Rezerwy Federalnej.
Na rynku surowców bardzo wyraźnie od sesyjnych minimów odbiła się ropa, natomiast pod presją pozostaje złoto, co także pokazuje, że nastawianie inwestorów do ryzyka uległo zdecydowanej poprawie. Z kolei na rynku walutowym warto zwrócić uwagę na funta, który przebił psychologiczną barierę na 1.30 po bardzo dobrych danych. Dynamika sprzedaży detalicznej wyraźnie przebiła oczekiwania rynkowe i wzrosła w kwietniu do poziomu 4.0% r/r z 2.0% r/r w marcu (po rewizji w górę z 1.7%) i konsensusu na poziomie 2.0% r/r. W ujęciu miesięcznym sprzedaż wzrosła o 2.3% m/m wobec prognoz rynkowych na poziomie 1.0% r/r. Teoretycznie mogłoby to wpłynąć na bardziej jastrzębie podejście Banku Anglii do kwestii podwyżek stóp procentowych, wydaje się jednak, że jest zdecydowanie zbyt wcześnie by zakładać, jakieś działania w najbliższych miesiącach.
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.
