Rynki powoli łapią oddech po piątkowym wystąpieniu szefowej Rezerwy Federalnej Janet Yellen. Coraz bardziej jastrzębia retoryka podnosi prawdopodobieństwo marcowej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych do ponad 80%. Jak zapowiada prezes FED to najbliższe, piątkowe dane z rynku pracy będą kluczowe dla stopnia zacieśniania polityki monetarnej.
W dniu dzisiejszym przy relatywnie pustym kalendarzu makroekonomicznym na europejskich parkietach widoczna korekta ostatnich wzrostów. Co więcej niemiecki Deutche Bank poinformował, żę planowane jest pozyskanie z rynku około 8 miliardów euro na sprzedaży akcji. W sytuacji, gdy dyrektor generalny John Cryan zapowiadał, że bank nie będzie potrzebował w najbliższym czasie dodatkowego finansowania, akcje Deutche Banku tracą dziś wyraźnie na wartości ciążąc niemieckiemu indeksowi DAX.
Niski apetyt na ryzykowne aktywa jak zwykle jest okazją dla jena japońskiego, który dziś zyskuje w stosunku do głównych walut.
W porównaniu z piątkowymi doniesieniami z Francji, które umacniały euro, to dziś informacja, że Alain Juppe nie będzie reprezentantem Republikanów w wyborach prezydenckich ciążyła wspólnej walucie. Teoretycznie zeszłoroczne wybory prawicy wygrał Francois Fillon, jednak ze względu na ostatnie spekulacje na temat nieprawidłowości w zatrudnianiu członków rodziny pojawiły się spekulacje, że to Alain Juppe może go zastąpić.
Zeszły tydzień na rynku ropy naftowej zakończył się spadkiem cen surowca lekko zredukowanym przez piątkowe odbicie. Aktulane spadki wspierają informacje o kolejnym wzroście punktów wydobycia w Stanach Zjednoczonych. Według firmy Baker Hughes liczba platform wiertniczych wzrosła w minionym tygodniu o kolejne 7 co składa się na aktualną ilość 609 platform i jest to największy wynik od końca 2015 roku.