Stany Zjednoczone
Waluta amerykańska traciła w środę na wartości, w oczekiwaniu na dane o inflacji CPI. Wspomniana publikacja była ważna, gdyż podczas marcowego posiedzenia Fed dał jasno do zrozumienia, że w podejmowaniu decyzji o kształcie polityki monetarnej będzie brał pod uwagę dalszy rozwój sytuacji na rynku pracy, a także poziom inflacji. Odczyty pozytywnie zaskoczyły, co pomogło w wyhamowaniu wyprzedaży na dolarze. Inflacja CPI ukształtowała się w lutym na poziomie 0,0% rok do roku oraz wzrosła o 0,2% w ujęciu miesięcznym. Jeśli chodzi o bazowy wskaźnik CPI to wzrósł on o 0,2% licząc miesiąc do miesiąca i przyśpieszył do 1,7% rok do roku, wobec oczekiwanego wzrostu o 0,1% m/m i 1,6% r/r.
Lekko wzrosła także aktywność amerykańskiego przemysłu w marcu. Zgodnie ze wstępnymi danymi wskaźnik PMI dla tego sektora ukształtował się na poziomie 55,3 pkt. wobec 55,1 pkt. w lutym. Dane z amerykańskiego rynku nieruchomości również przebiły rynkowe oczekiwania. Sprzedaż nowych domów wzrosła o 7,8% w poprzednim miesiącu, w porównaniu do stycznia 2015 roku. Słabszy okazał się jedynie indeks Fed z Richmond, który spadł w marcu do – 8 pkt. z poziomu 0 pkt. w lutym.
Generalnie dane były lepsze dla dolara, jednak nie przełożyły się na istotne umocnienie waluty amerykańskiej. Podczas środowej sesji eurodolar ponownie zbliżyl się do oporu w rejonie 1,10, w oczekiwaniu na dane z Niemiec. Indeks klimatu gospodarczego Ifo wzrósł w marcu do 107,9 pkt. z 106,8 pkt. miesiąc wcześniej. Również lepszy niż oczekiwano okazał się subindeks ocen koniunktury w kolejnych 6 miesiącach. Subindeks ocen bieżącej sytuacji gospodarczej Niemiec był zgodny z oczekiwaniami. Dobre dane z Niemiec wspierały obserwowaną w środę korektę wzrostową na eurodolarze.
Kolejne środowe publikacje z gospodarki amerykańskiej dotyczyły zamówień na dobra trwałego użytku. Konsensus rynkowy zakładał wzrost zamówień w lutym o 0,4% w ujęciu miesięcznym, wobec wzrostu o 2,8% w poprzednim okresie. W kwestii zamówień na dobra trwałe bez środków transportu przewidywano wzrost o 0,3% miesiąc do miesiąca. Zamówienia na dobra trwałe charakteryzują się dużą zmiennością i słabe odczyty łatwo wyjaśnić jednostkowymi czynnikami. Jednak środowe dane nie tylko nie trafiły w prognozy, ale przyniosły dodatkowo redukcje w dół raportu ze stycznia. Spadkowi zamówień w lutym o 1,4 procent i 0,4 procent bez środków transportu towarzyszyła redukcja zamówień w styczniu z 2,8 na 2% i spadek zamówień bez środków transportu o 0,7%, podczas gdy pierwszy odczyt za styczeń pokazał wzrost o 0,3%. Dane te można tak interpretować, że w gospodarce amerykańskiej pojawia się zadyszka na poziomie inwestycji, a to niesie ryzyko słabszej dynamiki PKB. Krótko mówiąc nie są to dane sprzyjające podwyżce ceny kredytu przez Fed.
Szwajcaria
W środę uwaga rynku zwróciła się ponownie w stronę CHF. Waluta szwajcarska w przeciągu kilku ostatnich dni znów się umacnia, jednak jak na razie Szwajcarski Bank Narodowy pozostaje bierny. Ciekawe będzie to, czy w opublikowanym kwartalnym biuletynie SNB, który będzie zawierał raporty odnośnie polityki monetarnej, trendów w gospodarce oraz specjalny raport dotyczący kursu walutowego, SNB zdecyduje się na dodatkowe niekonwencjonalne działania w celu wyhamowaniu dalszego umocnienia CHF.
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.