Quo vadis Wielka Brytanio? – Analiza techniczna oraz fundamentalna dla pary GBPUSD.

0
486

Quo vadis Wielka Brytanio?   Analiza techniczna oraz fundamentalna dla pary GBPUSD.

Wielka Brytania

Opadają trochę emocje po referendum, możemy więc przeprowadzić wstępną analizę tego co dalej. Najpierw podsumujmy jaki jest stan rzeczy „na teraz”.

Według ostatecznych wyników w referendum zwyciężyła opcja wyjścia z Unii Europejskiej – 51,89% do 48,11%, przy frekwencji na poziomie 72,2%. W konsekwencji David Cameron zapowiedział podanie się do dymisji i rozpisanie wcześniejszych wyborów. Krytycznie co do wyniku wypowiedzieli się również politycy ze Szkocji (ci zapowiedzieli przeprowadzenie kolejnego referendum niepodległościowego) i Irlandii Północnej, których mieszkańcy w większości głosowali za pozostaniem we wspólnocie. Bardzo prawdopodobne jest również cięcie ratingu Wielkiej Brytanii (S&P już obniżyła perspektywę do negatywnej). Jednocześnie  szef BoE zapowiedział, że bank centralny może przeznaczyć 250 mld GBP w celu wsparcia rynków finansowych.

Na dzień dobry wartość portfolio takich osobistości jak Warren Buffet, Bill Gates, Ingvar Kamprad, Larry Ellison, Mark Zuckerberg Charles i David Koch, itd. zmalała o 1-2 mld. dolarów od osoby. Wielcy i mniejsi gracze zaksięgowali łączną stratę o wartości około 100 mld. dolarów, z czego 20% zostało ad hoc jeszcze w piątek pokryte szybką i sprawną interwencją banków centralnych.  Funt zanurkował na 31-letnie minimum.

Goodbye Europe, słońce wzeszło nad niepodległą Wielką Brytanią, jednak czy naprawdę wielką? Szkoccy oficjele już zapowiedzieli nowe referendum mające za cel odłączenie się Szkocji od Wielkiej Brytanii i dążenie do członkostwa Szkocji w UE. Irlandia Północna to biedny i zubożały region Wielkiej Brytanii, pamiętający jeszcze czasy brutalnych pacyfikacji niepodległościowych na tle religijnym. Szkoci oraz Irlandczycy od setek lat czuli się w Wielkiej Brytanii jak obywatele drugiej kategorii (rozpoczynając od czasów średniowiecza – royalistyczny zamordyzm, kończąc na aktualnych – brak inwestycji w infrastrukturę, struktura zarobkowa niewspółmiernie niższa niż w Anglii). Bardzo możliwe, że w niedługim okresie Wielka Brytania będzie już małą Wielką Brytanią.

Jak to ma się do Londynu, stolicy wielkich finansów. Duża część  przepływów kapitałowych bazowała na zasadzie swobodnego handlu i tutaj powstaje problem. Wielkie korporacje, fundusze hedgingowe, czy banki do tej pory codziennie księgowały biliony dolarów na różnych giełdach europejskich, w różnych walutach z relatywnie niskimi kosztami transakcyjnymi lub też nawet bez. Po wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE te czasy się skończą. O jakie pieniądze chodzi możemy sobie wyobrazić na przykładzie transakcji na miliard dolarów, z której po odjęciu kosztów nie wyparuje pół miliona, ale już 10-20 milionów. Oznacza to, że większość instytucji będzie szukała „zniżek”, które znajdą na kontynencie europejskim. Mówi się o Paryżu, Dublinie oraz w największej części o Frankfurcie, który ma największą gotową infrastrukturę do obsługi projektu na taką skalę. Oznaczałoby to fatalne skutki dla gospodarki Wielkiej Brytanii, która popadłaby w ciężką recesję. Oczywiście formalnie nadal Wielka Brytania jest członkiem UE, ale kości zostały rzucone.

Przeanalizujmy więc wykres od strony technicznej:

Na interwale miesięcznym widzimy zielone wsparcie, które silnie zostało naruszone w trakcie referendum i prawdopodobnie poprzez interwencję walutową poziom 100 fibo został wybroniony. Fundamentalnie w pozytywnym scenariuszu nic się nie stało. Jest to miejsce gdzie osiągnęliśmy dno. Wykres jest podzielony na strefy, które przydzieliłem dla ogólnej informacji.

Quo vadis Wielka Brytanio?   Analiza techniczna oraz fundamentalna dla pary GBPUSD.

Przejdźmy do interwału tygodniowego.

Para od czasu kryzysu z 2008 r. porusza się w przedziale 1.3544 (strefa tania) – 1.7202 (umiarkowana strefa ceny). Dokładamy jedno mierzenie impulsu. Prawdopodobnie więc Bank Anglii zdecydował się na obronę clustra 161.8 – 100 fibo (mierzenie korekty z MN).

Quo vadis Wielka Brytanio?   Analiza techniczna oraz fundamentalna dla pary GBPUSD.

Prawdopodobne w przedziale 1.3316 – 1.3506 jest ciekawe miejsce w scenariuszu fundamentalno-optymistycznym (wyjście na dobrych warunkach, bliska współpraca z UE, brak wewnętrznych turbulencji oraz globalnych trzęsień ziemi).

W przypadku scenariusza bardziej pesymistycznego, inwestorzy średnio i długoterminowi powinni bardziej przyjrzeć się poziomom ceny 1.31341. Jest to poziom 161.8 fibo, czyli potencjalny poziom odwrócenia ceny.

Trzeci scenariusz, ten najbardziej pesymistyczny przewiduje zapaść poniżej 1.30, ciężką recesję w Wielkiej Brytanii, secesję Szkocji ew. Irlandii Północnej, ale taki scenariusz to na razie muzyka przyszłości.

Na wykresie D1 widać, że dzienna świeca mocno naruszyła wsparcie. Jest to już 4 test w skali historii notowań tej pary.

Quo vadis Wielka Brytanio?   Analiza techniczna oraz fundamentalna dla pary GBPUSD.

Czy funt się wybroni? Za obroną stoi Bank Anglii, który będzie robił co w jego mocy, aby to wsparcie nie zostało wybite. Wybicie poziomów 1.30 oznaczałoby drogę w kierunku ciężkiej recesji, wzrostu zadłużenia i innych faktorów, które mogłyby prowadzić do nieobliczalnych dla gospodarki Wielkiej Brytanii wydarzeń. Dlatego Bank Anglii ogłosił cięcie stóp procentowych już na najbliższym posiedzeniu. Bank of America spodziewa się cięcia głównej stopy procentowej przez Bank Anglii do zera już na posiedzeniu 14 lipca. Niższe stopy w większości przypadków umacniają walutę. W opinii banku Program QE miałby zostać zwiększony w sierpniu. Do tego momentu może jednak napłynąć wiele negatywnych, jak i pozytywnych informacji czy plotek, które mogą dołować lub umacniać funt. Należy więc spodziewać się na tej parze prawdziwej huśtawki nastrojów.

Przechodząc na interwał H4 ciekawe miejsce wydaje się znajdować w okolicy ceny 1.32799. Jest to poziom mierzenia ostatniej korekty wzrostowej. Czy się wybroni? Czas pokaże.

Quo vadis Wielka Brytanio?   Analiza techniczna oraz fundamentalna dla pary GBPUSD.


Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.

Poprzedni artykułTechniczne spojrzenie na edka
Następny artykułZ serii BEFORE/AFTER FxRoom – geometria przed Brexitem
Łukasz Fijołek
Główny pomysłodawca i założyciel serwisu Fibonacci Team School. Łukasz to zawodowy Trader, z ponad 10-letnim doświadczeniem na rynku Forex. Specjalizuje się w Analizie Technicznej, szczególnie w zakresie spekulacji jednosesyjnej przy wykorzystaniu geometrii rynkowych, liczb Fibonacciego, struktur korekcyjnych oraz formacji harmonicznych. Wielokrotnie brał udział w konferencjach i spotkaniach branżowych dotyczących rynku FOREX jako niezależny Trader i ekspert w temacie szeroko pojętej Analizy Technicznej. Jako jedyny w Polsce od wielu lat organizuje LIVE TRADING udowadniając wysoką skuteczność technik Fibonacciego.