Para NZDJPY nie jest może popularnym instrumentem do tradowania, ale może stanowić ciekawą okazję inwestycyjną ze względu na szerokie swingi, w jakich się porusza.
Dolar nowozelandzki umocnił się w ostatnich dniach stając się jedną z najsilniejszych walut. W połączeniu ze słabym jenem wygenerował solidny ruch wzrostowy i wygląda na to, że przestrzeń do wzrostów jeszcze jest.
Sytuacja techniczna na wykresie
Parę będziemy analizować w interwale dziennym, żeby mieć całościowy pogląd, co dzieje się na wykresie. Instrument porusza się w dłuższym terminie w trendzie spadkowym tworząc coraz niższe szczyty i dołki. Obecny silny ruch wzrostowy wydaje się być tylko korektą, której koniec postaramy się wyznaczyć. Oczywiście poruszamy się tylko w obszarze prawdopodobieństwa, aby zwiększyć naszą przewagę inwestycyjną.
NZDJPY – D1
Źródło: xStation
Ruch wzrostowy został zapoczątkowany pod koniec sierpnia dynamicznym impulsem wzrostowym, który następnie został zniesiony w 78,6%. Od pierwszych dni października trwa silny ruch w górę, który został zahamowany na przełomie października i listopada ponad miesięczną konsolidacją. Teoria mówi, że im dłuższa konsolidacja, tym silniejsze wybicie, co właśnie obserwujemy. Próbując tu zastosować teorię fal Elliota, prawdopodobnie znajdujemy się w najbardziej dynamicznej fali trzeciej ruchu wzrostowego.
Czy formacja Leonarda powstrzyma wzrosty?
Dokonując mierzenia wewnętrznego ostatniego swingu spadkowego przed obecnymi wzrostami zbliżamy się do zniesienia 78,6%. Po drodze kurs zareagował na zniesienie 50%, jednak nie miał siły spadać tylko rozpoczął wspomnianą konsolidację. Zaksięgowanie poziomów ok. 71.73 wypełni formację harmoniczną Leonarda. W tym obszarze znajduje się również ZZB (Zasada zmiany biegunów) historycznych wsparć z lipca, które teraz mogą być testowane jako opór. Dodatkowo dalszy ruch wzrostowy może zatrzymać spadkowa linia trendu, na którą już wcześniej kurs reagował.
Ewentualne spadki mogłyby być ograniczone w zakresie, ze względu na to, że – jak wspomniano – kurs znajduje się prawdopodobnie w fali 3, także po korekcie spadkowej prawdopodobne są dalsze wzrosty. Może na to również wskazywać formacja szerokiego klina zniżkującego (czerwone przerywane linie), z którego zgodnie z teorią dochodzi do wybicie górą.