Poranny komentarz makro

0
437

Poranny komentarz makroStrefa Euro

Za nami cała seria wskaźników PMI dla sektora przemysłu. Z dużych krajów Niemcy wypadły nieco słabiej niż dane wstępne, a Francja minimalnie lepiej. Łącznie wskaźnik dla całej strefy z poziomem 52,2 pkt. niewiele zniżkuje względem wstępnego odczytu 52,3 pkt., ale rośnie w skali miesiąca, gdyż w kwietniu wyniósł 52 pkt. Lepiej zachowują się peryferia (zwłaszcza Włochy i Hiszpania, nieźle radzi sobie Francja, ale dołują Niemcy – spadek do 51,1 pkt. wobec 51,4 pkt. we wstępnych szacunkach i 52,1 pkt. w kwietniu). Wstępne odczyty inflacyjne z niemieckich landów w maju są powyżej oczekiwań rynku. Nawet Holandia prezentuje dobrą formę ze zwyżką z 54,2 pkt. aż do 55,5 pkt. Z kolei w naszym regionie bardzo dobrze wypadają Czesi ze wzrostem indeksu z 54,7 pkt. do 55,5 pkt. Wszystkie te wskaźniki zaskakują pozytywnie. Wygląda na to, że w Europie największym rozczarowaniem jest słabość Niemiec i Polski uzależnionej od niemieckiej gospodarki. Widać to w słabszej postawie DAX-a, ale już WIG20 spadać nie chce.

W Grecji weekend nie zbliżył stron do osiągnięcia porozumienia dającego podstawy do wypłaty ostatniej transzy programu pomocowego. Premier Tsipras powtórzył w niedzielę, że wierzyciele powinni uwzględnić polityczną wolę narodu, a Syriza nie może zgodzić się na ustępstwa dotyczące rynku pracy. Z kolei minister ds. wewnętrznych Nikos Voutsis dał do zrozumienia, że możliwe byłyby pewne „przesunięcia odnośnie greckich postulatów”. Czas dla Grecji biegnie coraz szybciej, zgodnie ze scenariuszem za brak porozumienia greccy politycy winą obarczają europejskich wierzycieli. Słowa ministra Nikosa Voutsisa nie dają dużego pola do manewru, jeżeli premier Tsipras daje jasno do zrozumienia, że nie pozwoli przekroczyć czerwonych linii.

To, co Grecy powinni teraz zrobić, to negocjować z MFW możliwość skumulowania czerwcowych spłat i przesunięcia ich o minimum 2 tygodnie od pierwszego terminu przypadającego 5 czerwca. Niemniej dla Grecji jest już tzw. ostatnia prosta, rynki to widzą i zaczynają mocniej dyskontować negatywne scenariusze. Tym, który może stać się realny będzie sytuacja technicznego bankructwa Grecji, ale utrzymania jej w strefie euro (przynajmniej przez jakiś czas, zakładając jednoczesne uznawanie i euro i nowej-starej drachmy). Kluczową konferencję Mario Draghiego po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w środę mogą zatem zdominować pytania, czy ECB ma przygotowane scenariusze na wypadek technicznego bankructwa Grecji.

 Stany Zjednoczone

Za nami dane o wydatkach i dochodach Amerykanów oraz inflacji PCE za kwiecień. Generalnie uznać je należy za słabsze od oczekiwań, gdyż zarówno inflacja, jak i wydatki zaskakują lekko negatywnie. Jedynie dochody ze wzrostem o 0,4% wypadają minimalnie lepiej od prognoz. Tym samym przy zerowej zmianie wydatków rośnie nam stopa oszczędności z 5,2% w marcu do 5,6% w kwietniu. Ciekawa jest inflacja PCE core, która w relacji miesięcznej rośnie o 0,1%, czyli mniej od prognoz na poziomie 0,2%. W relacji rocznej ta sama miara inflacji bazowej rośnie o 1,2% wobec oczekiwanego 1,3%. Bufor 2%, do których dąży Rezerwa Federalna, wciąż jest, co przy słabych wydatkach oznacza, że dane są drobnym krokiem w tył co do oczekiwań na podwyżkę stóp.

Indeks PMI dla amerykańskiego przemysłu wypadł nieco lepiej od wstępnego odczytu, ale zdecydowanie ważniejsze jest wskazanie indeksu ISM, które również zaskakuje pozytywnie i w nieco większej skali. Otóż indeks rośnie z 51,5 pkt. miesiąc wcześniej do 52,8 pkt. obecnie. Dane umacniają dolara i jedynie początkowo wpływały pozytywnie na akcje, które nie wiedzą jak do nich podejść. Widać, że inwestorzy wciąż mają problem jak odczytywać dane, przez pryzmat gospodarki czy może wpływu na Fed.

 Australia

W nocy z niedzieli na aponiedziałek zostały opublikowane dane z Australii. Indeks w maju wzrósł powyżej granicy 50 pkt. kształtując się na poziomie 52,3 pkt. wobec 48 pkt. w kwietniu. Z kolei chiński wskaźnik PMI dla sektora przemysłowego wzrósł w poprzednim miesiącu do 50,2 pkt. z 50,1 pkt. zgodnie z oczekiwaniami, natomiast indeks dla sektora usługowego w Chinach spadł do poziomu 53,2 pkt.


Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.

Poprzedni artykułDane makro na wtorek 02.06.2015
Następny artykułSzybka akcja na franku
Łukasz Fijołek
Główny pomysłodawca i założyciel serwisu Fibonacci Team School. Łukasz to zawodowy Trader, z ponad 10-letnim doświadczeniem na rynku Forex. Specjalizuje się w Analizie Technicznej, szczególnie w zakresie spekulacji jednosesyjnej przy wykorzystaniu geometrii rynkowych, liczb Fibonacciego, struktur korekcyjnych oraz formacji harmonicznych. Wielokrotnie brał udział w konferencjach i spotkaniach branżowych dotyczących rynku FOREX jako niezależny Trader i ekspert w temacie szeroko pojętej Analizy Technicznej. Jako jedyny w Polsce od wielu lat organizuje LIVE TRADING udowadniając wysoką skuteczność technik Fibonacciego.