Środa i czwartek na rynkach finansowych przebiegły pod znakiem decyzji w sprawie stóp procentowych z 4 głównych banków centralnych. Federalny Komitet Otwartego Rynku, Bank Japonii, Szwajcarski Bank Narodowy oraz Bank Anglii zdecydowały o poziomie kosztu pieniądza. Poniżej przedstawiam najważniejsze aspekty poruszane przez banki w oświadczeniach oraz ich wpływ na reaktywność walut.
Wczoraj o godzinie 19.00 doczekaliśmy się kolejnej podwyżki stóp procentowych o 25pb w Stanach Zjednoczonych. Fakt ten od kilkunastu dni był niemal w 100% zdyskontowany przez rynek, więc nie mogło być mowy o zaskoczeniu. Kluczowym czynnikiem były projekcie przyszłej polityki monetarnej oraz argumentacja podwyżki przez Janet Yellen na konferencji prasowej. Oto najważniejsze fakty z tego wystąpienia:
- mediana na 2017 rok pozostaje na niezmienionym poziomie, a więc jeszcze tylko 2 podwyżki
- jeden z członków FOMC Neel Kashkari zagłosował za utrzymaniem obecnego poziomu stóp procentowych
- dalsze podwyżki będą stopniowe i uzależnione od danych makroekonomicznych
- FED nie będzie podwyższał stóp kolejno na posiedzeniach
- potencjalne zmiany w polityce fiskalnej nie były dyskutowane
- trudno określić jaki wpływ na dolara będą miały wyższe cła
Utrzymanie praktycznie na identycznym poziomie prognoz członków Komitetu, okazało się sporym rozczarowaniem rynkowym, oddziałującym w kierunku osłabienia notowań dolara amerykańskiego i wzrostu cen złota. FED widzi poprawę w gospodarce, ale nie zamierza przyspieszać tempa zacieśniania polityki pieniężnej. Deklaracja utrzymania akomodacyjnej polityki monetarnej jest pozytywnym impulsem dla notowań giełdowych i nie można wykluczyć ponownego wejścia amerykańskich indeksów na historyczne szczyty.
Powyżej układ EURUSD H1, który sugerowałem w poniedziałkowym podsumowaniu jako możliwy do wypełnienia w okolicznościach podwyżki stóp procentowych. Pierwsze zejście w punkt pojawiło się już w późnych godzinach wieczornych we wtorek, natomiast początek sesji amerykańskiej w środę dał drugą szansę wejścia w pozycję długą. Ze względu na rangę wydarzenia widoczna reakcja na ponad 100pips, przy ryzyku ograniczonym do minimum ze względu na wyznaczenie precyzyjnego poziomu wejścia.
Dziś w godzinach porannych o koszcie pieniądza decydował Bank Japonii. Stopy procentowe zgodnie z prognozami zostały utrzymane na niezmienionym poziomie (-0,10%). Oto kilka ważniejszy kwestii z konferencji prasowej:
- polityka zostanie dostosowywana jeśli zajdzie taka potrzeba
- podwyżki stóp przez inne banki nie oznaczają, że BoJ będzie robił to samo
- nie przewiduje się interwencji na rynku jena
- ryzyka dla gospodarki w dalszym ciągu są duże
Bank Japonii pozostał bardzo gołębi w swoim przesłaniu jednak taka retoryka była oczekiwana przez rynek. Dlatego też na „fajerwerki” w notowaniach jena japońskiego nie można było liczyć. Jednak pary walutowe z JPY mają to do siebie, że w obliczu ważnych danych makro lubią wypełniać poziomy geometryczne, często w postaci tzw. fałszywych wybić. Poniżej układ na EURJPY H4, który został rozegrany po konferencji prasowej BoJ przed rozpoczęciem sesji europejskiej. Cluster Fibo potwierdzony silnym poziomem wsparcia ZZB. Przebity, trzykrotnie testowany wcześniej opór był w tym wypadku silnym poziome popytowym.
O godzinie 9:30 poznaliśmy ocenę polityki monetarnej SNB. W tym wypadku poziom stóp procentowych również zgodnie z oczekiwaniami został pozostawiony bez zmian, czyli (-0,75%). Kilka istotnych kwestii z komunikatu:
- Bank widzi ryzyko związane z wyborami w Europie oraz Brexitem
- kurs franka szwajcarskiego pozostaje przewartościowany
- możliwa interwencja na rynku walutowym w razie konieczności
W tak mieszanym otoczeniu frank mocno zyskuje na wartości. Z jednej strony SNB podkreśla przewartościowanie waluty, z drugiej natomiast widzi dużo ryzyk dla globalnej gospodarki. Ze względu na charakterystykę franka szwajcarskiego, a więc funkcję save haven taki komunikat po części spowodował wzrost awersji do ryzyka i transport kapitału właśnie do franka.
O godzinie 13.00 BoE jako ostatni z „wielkiej czwórki” ogłosił swoje stanowisko na temat polityki monetarnej. Stopy procentowe zostały utrzymane na poziomie 0,25%, jednak retoryka banku uległa zmianie. Jastrzębi komunikat z posiedzenia Banku Anglii wyraźnie umocnił funta brytyjskiego. Mimo słabszych danych z gospodarki BoE niespodziewanie zaostrzyło retorykę dalszej polityki monetarnej. Cześć członów sądzi, że do podwyżki stóp procentowych może dojść w dość krótkim czasie. Dodatkowo już dziś jastrzębio nastawiona Kristin Forbes głosowała za podwyżką stóp procentowych. Bank Anglii wykazuje coraz mniejszą tolerancję na przestrzelenie celu inflacyjnego. Wyraźnie widać, że coraz wyższa inflacja i prognozy wskazujące na jeszcze silniejsze przyspieszenie dynamiki cen zaczynają przeszkadzać tamtejszym bankierom centralnym. Potencjalną podwyżkę stóp częściowo uzasadnia dość dobra bieżąca aktywność gospodarcza i spadek szans na wejście brytyjskiej gospodarki w recesję. Rządowe prognozy wskazują nawet na stabilizację dynamiki PKB poniżej 2% w kolejnych latach mimo perspektywy Brexitu.
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.