Lokalny dołek na EURUSD?
Black Friday przynosi wyprzedaż na światowych giełdach. Amerykańskie indeksy tracą ponad 2%. Gigantyczna przecena dotyka notowania ropy (-12%) oraz Bitcoina (-8%). Jeśli chodzi o zachowanie dolara USD, warto spojrzeć na główne pary z szerszej perspektywy.
Na wykresie EURUSD tygodniowa świeca będzie miała postać pinbara. Piątek przynosi odrobienie strat z całego tygodnia. Wymowa takiej świecy jest jednoznacznie prowzrostowa. Nie bez znaczenia jest otoczenie, przy jakim jest ona generowana. Popyt broni skutecznie wsparcia 1.1300. Dzieje się to na wysokości zniesienia 61.8 całego ruchu wzrostowego. Ponadto, na przełomie maja i czerwca 2020 poziom ten działał jako silny opór, który nie mógł być pokonany przez 5 tygodni (górne cienie świec). W związku z piątkowym dynamicznym ruchem na północ, początek przyszłego tygodnia przyniesie zapewne korektę spadkową, jednak bardziej prawdopodobne w ciągu najbliższych 1-3 tygodni jest odreagowanie spadków.
EURUSD W1
Źródło: xStation
Formacja harmoniczna na polskim złotym
W związku z odwrotną korelacją pary USDPLN możliwe osłabienie dolara wobec złotówki. Na tej parze spadająca gwiazda (co prawda z białym korpusem) tworzy się na zniesieniu 78.6 wypełniając formację Leonardo.
W tym obszarze znajduje się również strefa podażowa, od której w połowie maja 2020 rozpoczęła się wyprzedaż na tym instrumencie. Alternatywnie, zanegowanie takiej spadkowej świecy byłoby silnym sygnałem za dalszym osłabianiem się PLN.
USDPLN W1
Źródło: xStation
Czas na odbicie na kablu?
Poniżej cztery argumenty, które przemawiają za odreagowaniem spadków na parze GBPUSD:
– zniesienie zewnętrzne 127.2 ostatniej korekty wzrostowej
– zniesienie zewnętrzne 161.8 poprzedniej korekty wzrostowej
– kolejny test dolnego ograniczenia kanału cenowego
– pinbar na wykresie D1
GBPUSD D1
Źródło: xStation
