Dokąd zmierza ropa?

0
624

Już we wtorek ceny ropy osuwały się w dół. Podaży pomagały dane Amerykańskiego Instytutu Paliw (API), który podał w swoim cotygodniowym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA spadły o 840 tys. baryłek. Wprawdzie na ogół spadek zapasów to dobra wiadomość dla kupujących, jednak tym razem i oczekiwano jeszcze większej ich zniżki. Dodatkowo, API podał, że zapasy benzyny spadły o 1,4 mln baryłek.

Dokładniejsze dane zostały opublikowane wczoraj przez Departament Energii – DoE (zapasy ropy naftowej: wynik: -1,034 mln brk, konsensus: -1,470 mln brk; poprzednio: -2,166 mln brk).

Warto przyjrzeć się prognozie Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) która sugeruje, że do czerwca zapasy powinny zmaleć do minimum, co powinno stymulować popyt na ropie.

Dokąd zmierza ropa?

W wyniku publikacji powyższych danych w środę notowania ropy WTI spadły o prawie 2 dolary. W czwartek inwestorzy wzięli się za odrabianie strat, w momencie pisania tego artykułu cena surowca była wyceniana na 51.27 USD.

Przyjrzyjmy się wykresowi Ropy WTI:

Na wykresie D1 widzimy, że ropa jest pod wpływem grawitacji spadkowej formacji harmonicznej Gartleya w okolicach ceny 54.79. Formacja ta była wielokrotnie testowana przez popyt i do tej pory podaż umiejętnie odpierała każde natarcie byków. Wielokrotne testy mogą sugerować, że apetyt na złamanie poziomu cenowego 54.79 jest duży i w średnim terminie są spore szanse, że się to bykom uda. Gdyby do tego doszło i trend miał się utrzymać, to najbliższym wyzwaniem dla popytu będzie rejon cenowy 58.43 USD za baryłkę (lub nawet 62.40 USD). W przypadku spadków najbliższym ważnym strategicznie wsparciem jest bariera 47.35-48.54.

Dokąd zmierza ropa?

Z interwału H4 widzimy, że lokalna zapora 50.20-50.38 USD umiejętnie zablokowała dalsze spadki, co daje spore szanse na powrót do wzrostów (warunek to utrzymanie przez popyt poziomu 50.20 USD). W przypadku gdyby nie udało się tego zrobić spadki mogą być kontynuowane do 48.54 USD.

Dokąd zmierza ropa?


Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.

Poprzedni artykułTechniczne warianty na SP500
Następny artykułDane makro na 21.04.2017
Łukasz Fijołek
Główny pomysłodawca i założyciel serwisu Fibonacci Team School. Łukasz to zawodowy Trader, z ponad 10-letnim doświadczeniem na rynku Forex. Specjalizuje się w Analizie Technicznej, szczególnie w zakresie spekulacji jednosesyjnej przy wykorzystaniu geometrii rynkowych, liczb Fibonacciego, struktur korekcyjnych oraz formacji harmonicznych. Wielokrotnie brał udział w konferencjach i spotkaniach branżowych dotyczących rynku FOREX jako niezależny Trader i ekspert w temacie szeroko pojętej Analizy Technicznej. Jako jedyny w Polsce od wielu lat organizuje LIVE TRADING udowadniając wysoką skuteczność technik Fibonacciego.