Stany Zjednoczone
Opublikowane w czwartek po południu informacje z USA były mieszane. Cotygodniowe bezrobocie wzrosło do 282 tys., a dynamika podpisanych umów na sprzedaż domów poszła w górę o 3,4% m/m. To nie przeszkodziło jednak USD w nieznacznym umocnieniu.
Ważne pozycje w kalendarzu z USA poznamy w piątek. Rynek liczy się ze słabym odczytem PKB za I kwartał, ale ma nadzieję na niezłe dane Chicago PMI i nastrojów konsumenckich za maj. Będą one wstępem do przyszłotygodniowych, kluczowych odczytów ISM i Departamentu Pracy. Gorzej, jeżeli będą one przeciętne. W takiej sytuacji bylibyśmy świadkami wyraźniejszego przesilenia na parach dolarowych.
Strefa Euro
Rzecznik Międzynarodowego Funduszu Walutowego oświadczył we czwartek, że do tej pory nie wpłynął wniosek od rządu Grecji, aby połączyć w jedną kilka płatności na rzecz MFW, które przypadają w przyszłym miesiącu (kwota zobowiązań wynosi 1,6 mld EUR). Wtedy byłaby ona regulowana później, chociaż patrząc na grafik spłat ostatnia przypada na 19 czerwca. W takiej sytuacji Grecy zyskaliby dodatkowe 14 dni i to legalnie, poprzez opcję, jaką regulaminowo daje sam MFW. Czy będą chcieli z tego skorzystać? Być może, jeżeli rozmowy przy okazji szczytu ministrów finansów państw grupy G-7 nie wniosą nic nowego, a Grecy pozostaną na ostatniej prostej przed 5 czerwca. Równie dobrze 19 czerwca może okazać się historycznym dniem ogłoszenia „technicznego bankructwa” Grecji.
Wielka Brytania
EURGBP pozostaje pod wpływem opublikowanych wstępnych danych odnośnie tempa wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii w pierwszym kwartale, a także wskaźników zaufania ze strefy euro. Brytyjski PKB wzrósł w pierwszym kwartale o 2,4% w skali roku oraz o 0,3% k/k. Licząc kwartał do kwartału wzrost był niższy niż konsensus rynkowy na poziomie 0,4%. Całkowite inwestycje w biznesie wzrosły natomiast o 1,7% w ujęciu kwartalnym w pierwszych trzech miesiącach, wobec spadku o 0,9% w poprzednim okresie.
Japonia
W ostatnich komentarzach makro wskazywałem, że na parze USDJPY doszło do wybicia oporu na 121,782 JPY, co zostalo przez rynek zdefiniowane jako sygnał kupna. Z drugiej strony zakładano, iż działania podjęte prze BoJ mogą doprowadzić do ewentualnego pull-back’u na instrumencie. Tak się jednak nie stało, a jedynie werbalne deklaracje przedstawicieli BoJ to było zbyt mało, aby powstrzymać osłabienie USD.
Sam ruch jest oczywiście pochodną ostatnich zmian na rynku walutowym, gdzie inwestorzy ponownie rozgrywają podwyżki stóp przez FED. Równocześnie wydaje się, iż do czasu mocniejszego stanowiska ze strony BoJ obserwować będziemy kontynuację wzrostów na parze. Na tę chwilę jesteśmy na 12-letnich maximach. Cena w trakcie czwartkowej-amerykańskiej sesji przebiła najwyższy od 12 lat poziom ceny 124,450 za USD. Dane z Japoni w trakcie sesji azjatyckiej też były poniżej oczekiwań. Odczyt Sprzedaży detalicznej wyniósł 5% r/r wobec prognozowanych 5,4% r/r (poprz. -9,7% r/r).
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.
