We wtorek w trakcie sesji amerykańskiej mieliśmy publikację odczytów inflacyjnych, na które cały rynek czekał z utęsknieniem. Walka z niską inflacją jest obecnie jednym z priorytetów FOMC. Odczyt nie zaskoczył (wynik: 0.3% m/m, 1.5% r/r – prognozowano 0.3% m/m i 1.5% r/r) i nie był ani powyżej, ani poniżej oczekiwań. Rynek jednak odczytał to jako pozytywny sygnał (nijakie dane nie powinny bowiem zmienić opinii FOMC odnośnie podwyżki stóp procentowych w grudniu. Zresztą widać, że inflacja regularnie rośnie, co jest dobrym omenem i w związku z czym cel inflacyjny na poziomie 2% powinien zostać osiągnięty.
Po kilku wypowiedziach szefów FED wydaje się, że dolar przebył większość drogi i grudniowe stopy są w większości w cenie. Dziś z ważniejszych odczytów na jakie warto zwrócić uwagę to dane z rynku nieruchomości za miesiąc wrzesień.
Technicznie wtorkowe dane inflacyjne na parze EURUSD oraz na większości innych zestawień wspierały dolara. Formacja wzrostowa nietoperza w momencie pisania tego artykułu cena zbliżała się do okolic punktu D (1.0963). Byki bronią na parze strefy 1.0940-1.0960. W przypadku gdyby niedźwiedzie były silniejsze, otwiera się droga dla podaży i ataku na psychologiczny poziom 1.09.
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.