Początki teorii, która jest wykorzystywana do dzisiaj – teoria fal Elliotta
Geneza teorii fal sięga 1920 roku. To wówczas amerykański księgowy, finansista i przedsiębiorca, Ralph Elliott, dokonał zaskakującego jak na swoje czasy odkrycia. Odkrycia, którego owoce wykorzystywane są współcześnie przez tysiące traderów i które ostatecznie, wraz z teorią Dowa i teorią Ganna, tworzą kanwę analizy technicznej w najszerszym tego słowa znaczeniu.
Elliott odkrył, że ceny akcji i wartości indeksów mają specyficzny ruch. Ruch ten przypominał serię fal. Po szczegółowym zbadaniu tysięcy przykładów Elliott zaproponował swoją teorię, zwaną dzisiaj teorią fal Elliotta, która zakłada istnienie aż ośmiu fal cyklu ruchów cen.
Zdaniem Elliotta pięć fal występuje w trendach wzrostowych (tzw. rynek byka), a trzy fale w trendach spadkowych (tzw. rynek niedźwiedzia).
Dzięki spostrzeżeniom Ralpha Elliotta na rynek można patrzeć z zupełnie innej, niż kiedyś, perspektywy. Poprzez wskazanie na istnienie fal na wykresach instrumentów finansowych można przygotować się do każdej inwestycji od strony teoretycznej. Teoria fal Elliotta na stałe zrewolucjonizowała od lat 20. XX wieku analizę treści.
Śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że współczesny dorobek analizy treści jest wciąż bliższy dorobkowi z lat dwudziestych, niż dorobek analizy treści z lat dwudziestych dorobkowi z drugiej dekady XX wieku.