Dziś mamy jeden z tych dni, kiedy na rynkach zabraknie kapitału ze strony Stanów Zjednoczonych. Widać to również w kalendarz makro, który obejmuje jedynie dane w godzinach przedpołudniowych.
Rozpoczynamy od wyników z Francji, które obejmują wydatki konsumpcyjne, inflację oraz PKB. Prognozy analityków zakładają poprawę wyników. Po godzinie 9 poznamy raport PKB za trzeci kwartał ze Szwecji. W tym przypadku również poprawa nastrojów powinna być zdecydowanie widoczna w wynikach.